ODPOWIEDZI IMBiGS NA WNIOSKI STOWARZYSZENIA

OSTEMBiOP informuje swoich członków i sympatyków, że otrzymało odpowiedź w imieniu Dyrektora IMBiGS podpisaną przez Dyrektora Centrum Koordynacji Szkolenia Operatorów Maszyn Pana mgr Zbigniewa Kotowskiego w sprawach pytań kierowanych do Instytutu przez Stowarzyszenie opublikowanych na naszych stronach. Niestety z przykrością należy stwierdzić, że Instytut nadal nie dostrzega albo też nie chce dostrzegać pojawiających się wątpliwości w ramach stosowanych przez siebie praktyk, w tym pozycji dominującej w powierzonych mu przez ustawodawcę  publicznych zadaniach.

Informujemy, że Instytut w swoich odpowiedziach kierowanych na zapytania ze strony  Stowarzyszenia udzielił następujących sprostowań i wyjaśnień:

  1. poinformował, że pracownicy Instytutu nie udzielają sprzecznych informacji dotyczących zasad rozliczania się podmiotów szkolących z Komisjami Egzaminacyjnymi IMBiGS,
  2. nadal twierdzi, że nie ma żadnego wpływu na opłatę egzaminacyjną płaconą przez kilkadziesiąt tysięcy egzaminowanych rocznie operatorów maszyn, nie narzuca wysokości stawek opłat egzaminacyjnych od umów   i poinformował, że sprawy te leżą całkowicie poza kompetencjami IMBiGS, ponieważ Instytut nie jest stroną umów cywilno-prawnych zawieranych pomiędzy podmiotami a Komisjami Egzaminacyjnymi,
  3. zdaniem Instytutu wszystkie podmioty szkolące zostały jednoznacznie przez Instytut poinformowane w sprawie rozliczeń z członkami Komisji Egzaminacyjnych,
  4. nie udzielił odpowiedzi na temat zasad zwrotu kosztów dojazdów Komisji Egzaminacyjnych oraz sposobu rozliczania kosztów dojazdów w przypadku przyjazdów oddzielnie każdego egzaminatora swoim własnym samochodem na egzamin, stwierdzając jednoznacznie że sprawy te leżą wyłącznie w zakresie i kompetencji Ośrodków Szkoleniowych,
  5. nie udzielił odpowiedzi na  pytania o szczegóły opłaty nazywanej powszechnie opłatą za wydanie książki operatora – twierdząc że Instytut takich opłat nie pobiera,
  6. zdaniem Instytutu prawo do pobierania przez niego opłat wynika z zasady samofinansowania i      nakładania na niego szeregu obowiązków ustawowych,
  7. kwestie dotyczące faktur - z błędną nazwą wykonania usługi, które są wystawiane  jako opłaty szkoleniowe (podczas gdy IMBiGS nie uczestniczy w procesie szkolenia) i ich nieadekwatnych wysokości w stosunku do poniesionych nakładów, wyjaśnił stwierdzeniem że „opłata szkoleniowa” naliczana w fakturach jest pojęciem umownym i nie udzielił informacji w temacie zasadności jej użycia przy wystawianiu faktur, twierdząc że Instytut nie pobiera opłat za wydawanie książki operatora; jednakże jak się okazuje chcąc szybko i po cichu wyczyścić całą sytuację wystawia obecnie faktury  z nazwą usługi …„opłata zgodnie z §2 Umowy…”  z pominięciem wyrazu „szkoleniowa” ,
  8. w sprawach pytań dotyczących podwójnych opłat dla nabywających dodatkowe uprawnienia przez osoby posiadające już wcześniej wydane książki operatora i dla osób zdobywających uprawnienia na kilka specjalności -  nie udzielił odpowiedzi uznając jedynie, że nie są  pobierane odrębne opłaty za wydawanie książek operatora,
  9. na pytanie o naliczanie opłat za egzamin poprawkowy  z części teoretycznej po zdanym egzaminie – część praktyczna stwierdził, że Instytut opłat takich nie pobiera zaś protokół egzaminacyjny służy jedynie jako wykaz osób, które odbyły szkolenie, przy czym osoby zdające egzamin poprawkowy są pomijane, ponieważ  były uwzględnione przy pierwszym egzaminie z tego zakresu.
  10. na pytanie dlaczego osoba egzaminowana, która zaliczyła praktyczną część egzaminu, umie bezpiecznie eksploatować maszynę roboczą i wykazała na egzaminie bardzo dobry stopień przygotowania manualnego przy obsłudze maszyny  oraz znajomość zasad bhp  z uwzględnieniem umiejętności ich stosowania otrzymuje ocenę niedostateczną z części teoretycznej u innego egzaminatora z zakresu bhp  i nie zalicza całego egzaminu, Instytut udzielił odpowiedzi bez jakiegokolwiek uzasadnienia stanowiska, iż egzamin składa się z dwóch części a warunkiem zdania jest zaliczenie obydwu jego części,
  11. wyjaśnił, że wprowadził normatyw czterech godzin wykładów realizowanych przez jednego wykładowcę kierując się dobrem szkolonych i  działaniem na rzecz ośrodków szkolących w celu zapewnienia wysokiego poziomu szkoleń powołując się ( na notabene nieobowiązujący i nie mający mocy prawnej)  § 4 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. ( Dz. U. z 2003 r. Nr 6 poz. 69),
  12. na skierowane zapytanie dlaczego nie ma limitu godzin pracy dla egzaminatorów odpowiedział że zasad tych nie stosuje się do przebiegu egzaminów, które w stosunku do zdających nie trwają tak długo.
  13. Instytut zrzuca odpowiedzialność za istniejący stan rzeczy na ustawodawcę twierdząc, że przykładowo braki w zabezpieczeniu uprawnień operatorów w postaci hologramu, MLI, elementów wykonanych farbą widoczną w  świetle UV ( wynikające z formy wydawanej przez Instytut książki operatorów ) są winą ustawodawcy a nie Instytutu,
  14. Instytut uważa, że nie ma obowiązku udostępniania informacji w przedmiocie powierzonych mu zadań ( w tym odpowiedzi na zadane pytania ) ponieważ mieszczą się poza zakresem stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej - co nie jest zasadnym stanowiskiem gdyż zgodnie z art. 4 ust 1 ustawy z dnia  6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne
  15. Instytut wyjaśnia w piśmie adresowanym do Stowarzyszenia, że nie jest również właściwy w sprawie skarg i wniosków do niego kierowanych -  gdy tymczasem takie wnioski powinien rozpatrywać dążąc do poprawy istniejącej sytuacji w zakresie powierzonych mu publicznie zadań zgodnie z obowiązującym k.p.a.
  16. równocześnie powołuje się na art.54 ust. 1 pkt. 5 Ustawy z dnia 6.09.2001r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U.112, poz.1198 ze zm.), który po prostu nie istnieje ponieważ ww. Ustawa zawiera 26 artykułów,
  17. ponadto zdaniem Instytutu wszelkie kierowane do niego wnioski i zarzuty nie są zasadne i zmierzają do podważenia jego autorytetu; zdaniem Instytutu jest to   pseudo- problem wywołany jedynie złą wolą.

Stowarzyszenie zauważa, że udzielone odpowiedzi a w zasadzie ich brak świadczą ewidentnie na niekorzyść Instytutu i są nie do zaakceptowania mając na uwadze powierzone mu zadania publiczne. Odpowiedź Instytutu przekonuje, że nie ma  jakiejkolwiek woli współpracy i zmiany istniejącego stanu rzeczy na bardziej przejrzysty.

Tym samym potwierdza się konstatacja, że im bardziej niejasne przepisy i większy chaos tym lepiej dla Instytutu ponieważ zwiększa się zakres uprawnień i  można wówczas dyktować warunki uważając, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

W opinii Stowarzyszenia niezrozumiałe jest stanowisko Instytutu utrudniające dostęp w zakresie istotnych kwestii dotyczących procesu szkolenia i egzaminowania, w tym zwłaszcza bagatelizowanie problemu, czy też wykorzystywanie posiadanej pozycji. 

Trudno nie odnieść wrażenia, że Instytut w ramach stosowanych praktyk oraz przy biernej akceptacji istniejącego stanu rzeczy broni swoich wąsko pojętych interesów zamiast działać na rzecz dobra ogólnego, do czego został także powołany.

Komentarze do udzielonych odpowiedzi przez IMBiGS  prosimy kierować na e-mail Stowarzyszenia.