Mariusz Dawid. Szkody rzeczowe w wypadkach komunikacyjnych - Najem pojazdu zastępczego

  • Drukuj

Najem pojazdu zastępczego w świetle stanowiska polskich sądów

W obecnym czasie coraz większego znaczenia nabiera problem możliwości skorzystania po kolizji z pojazdu zastępczego. O ile problem ten dostrzegany jest w umowach ubezpieczenia AC to już nie jest tak oczywisty dla pozostałej rzeszy uczestników ruchu drogowego korzystających z możliwości jakie dają nam obowiązkowe ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. Pamiętajmy jednak, że w świetle orzecznictwa brak możliwości korzystania z pojazdu w związku z jego udziałem w kolizji i koniecznością jego naprawy lub oczekiwania na wypłatę szkody całkowitej ma charakter szkody majątkowej i może być dochodzona bezpośrednio od ubezpieczyciela udzielającego gwarancyjnej odpowiedzialności za szkodę sprawcy wypadku.

Wyrok Sądu Rejonowego w Koninie z dnia 12 listopada 2008 r., sygn. akt I C 218/08, niepublikowany

Zdaniem Sądu na uwzględnienie zasługiwało roszczenie o zwrot kosztów wynajmu I samochodu zastępczego.

Utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. W piśmiennictwie podkreśla się, że normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, nie tylko w sytuacji jego uszkodzenia, ale również zniszczenia. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne, na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Stanowisko takie znalazło również wyraz w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1916/00 (niepubl.). Sąd ten podkreślił, że za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania jej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona.”

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004 r. IV CK 672/03

1. Za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona.

Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia, z tym że tylko za okres między dniem zniszczenia a dniem w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd, nie dłuższy jednak niż za czas do zapłaty odszkodowania. 

2. Okoliczność, iż koszty wynajęcia pojazdu zastępczego przekroczyły cenę nowego samochodu, nie może automatycznie przesądzać o istnieniu przyczynienia się poszkodowanego do powiększenia rozmiaru szkody. ” baza LEX nr 146324

Dostrzegają to również firmy specjalizujące się w likwidacji szkód, czy wynajmie pojazdów zastępczych oferując potrzebującym na czas likwidacji szkody możliwość korzystania z auta zastępczego. Na marginesie jednak warto zauważyć, że wynajęcie samochodu musi być uzasadnione i powinien być on rzeczywiście potrzebny i wykorzystywany przez wynajmującego, co z reguły ma miejsce.

Ponadto należy wynająć o ile to możliwe pojazd tej samej klasy i w ramach rozsądku wynajmować pojazd w cenach nie odbiegających od rynkowych, co będzie oczywiście podnoszone w razie nie zastosowania się do powyższego przez ubezpieczyciela. Nie oznacza to oczywiście biegania, czy wydzwaniania przez poszkodowanych w celu ustalenia najkorzystniejszej tzn najniższej ceny wynajmu. Może to jednak być przyczyną późniejszego sporu z ubezpieczycielem w sytuacji nadużycia ze strony poszkodowanego, który powinien dążyć do minimalizacji wysokości szkody jeżeli jest w stanie to osiągnąć bez ponoszenia dodatkowych kosztów, czy nadzwyczajnych zabiegów.

Kolejnym problemem, który pojawia się w w/w sytuacji jest okres wynajmu pojazdu. Zdaniem ubezpieczeniowych firm prawo do najmu jest ograniczone i zawężone do czasu pomiędzy przybyciem rzeczoznawcy w celu wyceny pojazdu lub jego naprawy a czasem dotarcia do poszkodowanego informacji o sposobie likwidacji szkody bądź okresem jego faktycznej naprawy. Częstokroć ubezpieczyciele sztucznie ustalają, że uzasadnionym jest okres 3, czy 7 dni od uzyskania informacji o sposobie naprawy szkody, czy wypłaty odszkodowania. Bywa, że ubezpieczyciele nie uznają okresu przez jaki pojazd stał w warsztacie w oczekiwaniu na naprawę i próbują powoływać biegłych którzy określą uzasadniony technologicznie okres naprawy pojazdu, który nijak się ma do stanu faktycznego, kolejki oczekiwania z naprawą w warsztacie, problemem z nabyciem części itd. O zasadności okresu wynajęcia pojazdu zawsze powinny decydować rzeczywiste potrzeby poszkodowanego.

Konia z rzędem temu, kto mając problem z zaniżeniem, czy odmową przez ubezpieczyciela zwrotu należnego odszkodowania będzie w stanie w 3 czy 7 dni od powiadomienia go o wypłacie pełnej szkody nabyć na rynku nowy samochód zwalniając się z konieczności wynajmu pojazdu zastępczego. ( na marginesie jest to autentyczne zdanie przytoczone w procesie przez sędziego). Moim skromnym zdaniem to sytuacja konkretnej osoby w oparciu o nie budzące wątpliwości fakty powinna decydować o tym przez jaki okres był uzasadniony wynajem a nie widzimisię, czy sztucznie ustalony okres przez firmę ubezpieczeniową. Warto więc twardo negocjować i trzymać się swoich racji domagając się zwrotu za cały uzasadniony okres wynajmu pojazdu zastępczego.

Ponadto ciekawym rozwiązaniem może być sytuacja, w której wynajmujący pojazd nie będzie za wynajem płacił a jedynie w drodze umowy cesji przeleje prawo do dochodzenia odszkodowania z tytułu najmu i wystawionej w związku z tym faktury na rzecz firmy która za niego będzie dochodziła bezpośrednio zapłaty od ubezpieczyciela. Jest to praktykowane rozwiązanie przez firmy zajmujące się profesjonalnie odszkodowaniami. Zdarza się jednak w procesach przeciwko ubezpieczycielom o zwrot najmu pojazdu zastępczego podnoszenie w takim wypadku argumentu, iż nie dokonano rozliczenia gotówkowego ( a tym samym braku straty w majątku poszkodowanego) a sama faktura nie stanowi o poniesieniu kosztów wynajmu. Na szczęście większość sędziów bada w procesie zasadność i rzeczywistość wynajmu pojazdu i nie podziela argumentów ubezpieczycieli. A rozwiązanie to sprzyja osobom, których nie stać za zapłatę za wynajem pojazdu,a które nie mogą być gorzej traktowane od osób lepiej sytuowanych będąc tak samo poszkodowanymi w wypadkach komunikacyjnych.